poniedziałek, 25 kwietnia 2022

Mimo wszystko róbmy swoje

 Pomimo wszystkiego złego, które dzieje się na świecie, trzeba robić swoje. Przynajmniej tak długo, jak jest to możliwe. Pandemia, wojna, katastrofa klimatyczna. Z tym wszystkim obcujemy permanentnie. Wojna jest najgorszym doświadczeniem, bo najokrutniejszym i dziejącym się bardzo dynamicznie, natychmiastowo. Zmiany klimatu rozciągają się w czasie, nie doświadczamy ich tak gwałtownie jak wojny. Jednak ich skutki będą takie jak skutki wojny. Śmierć, miliony uchodźców kolejne wojny. Przyszło nam żyć w strasznych czasach. Swoje jednak należy robić bezwzględnie. Cóż innego nam pozostaje?

Robię swoje poprzez spotkania autorskie i przygotowywanie nowej książki do wydania. Podczas spotkań możemy przynajmniej wraz z czytelnikami oderwać się na trochę od ponurej rzeczywistości. Zająć umysł czymś przyjemnym. Ponadto na każdym ze spotkań z dziećmi są też dzieci z Ukrainy. Nie wiem na ile rozumieją moją opowieść prowadzoną przecież po polsku, ale wiem, że w stu procentach rozumieją opowieść Heni, czy Flicki. Ich psią opowieść, opowiadaną mową ciała i gestów. Ich narracja jest uniwersalna i niezwykle szczera.



Riisitunturi

  W Parku Narodowym Riisitunturi jest kilka miejsc, w których można przenocować. To jest najbardziej wypasione. Sześcioosobowa chata, wyposa...